Komentarze: 0
Wczoraj bylo śmiesznie... Rano poszlam z Madzią i Morelcią do spowiedzi , a pozniej z Morelcia po preznciki dla "kochanych" rodzicow. I jaki lol. Kupilysmy naszym starszym takie same koszule ze smitha , oczywiscie wytnie sie to ze maja przed 50. Najlepsze jest to że nasz kumpel ma taka sama koszule . Ale mniejsza o to ;] Później przyszlam do domq i wzielam sie za sprztanie =) A wieczorkiem o 21.30... Poszłąm z moim Eex (niepytajcie z ktorym) na spacerek. I bylo nawet fajnie... Trzeba przyznacm ze sie chlopak zmienil :). I było spoko do pewnego pomentu... Poszliśmy do mnie do klatki i sobie siedzimy. No i poszla da glupia baba z 5 pietra (potocznie nazywna, babą z rodziny zaboludow). I za chwilke wbija policja, na 100% to ona po nich zadzwonila! No i sie nas pytaja ile mamy lat. I sie jeszcze pyatli gdzie mieszkamy itp. Jeden byl calkiem spoko, a drugi jaki down. Ten glupi takie haslo "to co? spisujemy!", a ten fajny "niee..., idzcie do do domu bo juz jest pozno" No to poszlismy i bylo okay. To tak apropo wczorajszego dnia:).
Jeszcze tylko wspomne o tym, ze: Morelciu... wczoraj opowiadalas mi o "tym wszystkim" co dotyczy Ciebie i ogiego . Wiesz mam dla Ciebie mala rade... Nieliz chlopakowi dupy! Bo sie na tym przejedziesz... Ja sama tez sie juz kilka razy na tym przejecalam... Ale niestety tak trudno jest niewyrazac swoich uczuc jak sie kogos kocha... :(
Dobra dosyc tych smutów bo swieta ida =D . A tak apropo świat to Życze wam wszystkim duzo zdrowka, dorych ocen, fajnego chlopaka lub dziewczyby :P, zajefajnych prezencikow, sylwstrea wyjebanego w cosmos... i czego jeszcze tylko sobie zyczycie... ;] :)
MEGA POZDROWIONKA i BIG KISS DLA WSZYTKICH KTÓRZY ODWIEDZJA TEGO BLOGASKA :* :* :*